Sportowcy

Tomasz Gollob

Tomasz Gollob

Tomasz Gollob jest najlepszym polskim zawodnikiem w wyścigach motocyklowych na żużlu. Ten rodzony 11 kwietnia 1971 w Bydgoszczy człowiek odniósł największe zwycięstwa w Polsce i za granicą.

Krótki życiorys Tomasza Golloba

Kariera żużlowa była u niego poprzedzona zawodami motocrossowymi oraz wyścigami motocyklowymi. Debiut żużlowy miał miejsce w roku 1988 w Polonii Bydgoszcz, czyli w klubie, z którym właściwie był związany aż do 2003 roku. Młodzieżowy mistrz Polski w 1990 roku i 1992. Czas na mistrzostwa świata przyszedł dla Golloba już w roku 1993, później natomiast miało być już tylko lepiej, bowiem wielokrotnie zdobywał medale: zdobył srebrno w 1999 i 2009 r., brąz w 1997, 1998, 2001 i 2008 r. Wreszcie w roku 2010 przyszedł czas na indywidualne mistrzostwo świata – zdobył je jako drugi w historii Polak. W drużynowych mistrzostwach świata został nagrodzony pięcioma złotymi (1996, 2005, 2007, 2009, 2010 r.) i czterema srebrnymi medalami (1994, 1997, 2001 i 2008 r.). Zdobywał także medale indywidualnych mistrzostw Polski. Z Unią Tarnów związany od roku 2003, z którą zdobył tytuły drużynowego mistrza Polski 2004 i 2005 r.

10 czerwca 2007 roku Gollob przeżył wypadek lotniczy. Najcięższych obrażeń doznał Władysław Gollob – ojciec Tomasza. Przyczyną wypadku była prawdopodobnie próba lądowania awionetką na zbyt małym lotnisku, nieprzystosowanym dla maszyn o takiej wadze.

21 września 2013 roku w czasie zawodów Grand Prix Szwecji w Sztokholmie Tomasz Gollob podczas pokonywania drugiego łuku pierwszego okrążenia toru miał poważny wypadek. Na tylne koło motocykla polskiego sportowca najechał rywalizujący z nim Brytyjczyk. Doznał wstrząśnienia mózgu, a także przesunięcia kręgu w kręgosłupie.

23 kwietnia 2017 roku w Chełmie w czasie jazdy crossowej Gollob miał wypadek. Lekarze orzekli, że rokowania są kiepskie – na odzyskanie sprawności ruchowej nie dają wielkich szans.

Biografia rozszerzona Tomasza Golloba

Tomasz Gollob urodził się w Bydgoszczy 11 kwietnia 1971 roku. Jest najlepszym polskim żużlowcem, mimo że w czasach jeszcze swej młodości, czyli na etapie szkoły podstawowej i średniej, wiązał swą przyszłość ze sportem, ale raczej z piłką nożną, bowiem żyżel pojawił się dopiero później, gdy zdał sobię sprawę z tego, że prędkości rozwijane na motocyklu dostarczają mu najwłaściwszych emocji. Debiutował zatem w Polonii Bydgoszcz  w roku 1988, pozostając w tym klubie aż do roku 2003. W roku 1990 i 1992 został młodzieżowym mistrzem Polski, natomiast już w roku 1993 wystartował pierwszy raz na mistrzostwach świata. Rok 1999 oznaczał dla Golloba w tychże mistrzostwach medal srebrny (również w roku 2009), w roku 1997 zdobył medal brązowy, podobnie w latach 1998, 2001 i 2008. Indywidualnym mistrzem  świata został w roku 2010, zostając nim jako drugi Polak w historii. Wspominając drużynowe mistrzostwa świata trzeba odnotować pięć jego medali złotych, które zdobywał kolejno na przestrzeni lat 1996 – 2010, w dorobku ma medali srebrnych aż cztery. Nie trzeba chyba w związku z tym dodawać, że był wielokrotnie mistrzem Polski, przy czym należy jedno dodać tylko, mianowicie iż drużynowego mistrza Polski 2004 i 2005 r. zdobył z Unią Tarnów, którą zasilił w roku 2003. Już sam ten jeden wgląd w ilość zdobytych medali zaświadcza najlepiej, iż Gollob jest w ścisłej światowej czołówce. Jest siedmiokrotnym mistrzem świata, zostając też Osobowością Roku 2010 Międzynarodowej Federacji Motocyklowej. Z drużyną Ipswich Witches zdobył drużynowe mistrzostwo Wielkiej Brytanii w roku 1998, jak również z drużyną Vastercik Speedway drużynowe mistrzostwo Szwecji w roku 2005. Jeśli podejmujemy próbę zreasumowania jego osiągnięć to wygląda to w ten sposób: 30-krotny mistrz Polski w różnych konkurencjach: 7-krotny drużynowo, 8-krotny indywidualnie, 11-krotny w parze, 3-krotny młodzieżowy indywidualnie i 1-krotny młodzieżowy w parze. Liczby mówią same za siebie, a mimo to znalazł czas na swe życie prywatne – żeniąc się z wybranką serca i posiadając z nią dziecko. Tym nie mniej sport który uprawia jakkolwiek obdarował go wielkimi laurami, to również przyniósł dramat. Oto okazało się, że wyruszając w podróż samolotem 10 czerwca 2007 roku Gollob przeżył wypadek lotniczy. Najcięższych obrażeń wówczas doznał ojciec Tomasz, Władysław Gollob. Specjaliści przyczyn wypadku dopatrują się w próbie lądowania awionetką na zbyt krótkim lotnisku, nieprzystosowanym dla maszyn o wadze, którą posiadał samolot z podróżującym Gollobem. Nie był to bynajmniej koniec sytuacji granicznych, ponieważ 21 września 2013 roku podczas zawodów Grand Prix Szwecji w Sztokholmie Tomasz Gollob pokonywał drugi łuk pierwszego okrążenia toru, gdy nagle na tylne koło motocykla polskiego sportowca najechał rywalizujący z nim Brytyjczyk. Na skutek tego Gollob doznał wstrząśnienia mózgu, a i bardzo groźnego dla sprawności ogólnoruchowej przesunięcia kręgu w kręgosłupie. To jednak nie koniec.   23 kwietnia 2017 roku w Chełmie odbywały się zawody – w czasie jednego z okrążeń jadąc na motocyklu crossowym, Gollob znowu miał wypadek, tym razem tragiczny. Lekarze po odbytej obdukcji orzekli, że rokowania są co najmniej kiepskie – na odzyskanie sprawności ruchowej nie dają Gollobowi wielkich szans.  

Ciekawostki o Tomaszu Gollobie

  • Otrzymał trzy najwyższe krajowe odznaczenia państwowe: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski; Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
  • Nie było dotąd w historii polskiego sportu, a zwłaszcza sportu wyścigów żużlowych zawodników utytułowanych tak jak Tomasz Gollob. Człowiek wielkiego formatu, i niezwykłej skromności, b mający w swym dorobku niemal niezliczoną jak na historie jednego człowieka ilość medali, w tym przeważającą część złotych i srebrnych formatu od krajowych po światowe.
  • 10 czerwca 2007 roku Tomasz Gollob przeżył niemal bez szwanku wypadek lotniczy.

Cytaty Tomasza Golloba

„Przede wszystkim wcale nie czuje się stary. Jak będę miał 90 lat, to pewnie powiem, że jestem już stary i nic mi się już nie chce. Tymczasem teraz nie brakuje mi pomysłów, fantazji i koncepcji na jazdę.”

„Do niedawna wydawało mi się, że człowiek cierpi po złamaniu nogi czy ręki. Okazało się, że tamte cierpienia są tak naprawdę wstępem do prawdziwego bólu, z którym teraz muszę żyć codziennie.”

„Ostatnio przyszedł do mnie chłopak, z którym kilka lat wcześniej zamieniłem na szpitalnym korytarzu kilka zdań. Wtedy był w złym stanie, na wózku, a ja próbowałem podnieść go na duchu. Przypomniał mi całą sytuację i moje słowa, żeby walczył i się nie poddawał, a na pewno uda mu się odzyskać sprawność. Od tamtego spotkania minęły 2-3 lata i tym razem to on przyszedł do szpitala o własnych siłach, bez wózka i przypomniał nasze spotkanie. Życzył mi dokładnie tego samego. Nasze role się odwróciły, to coś niesamowitego. Takie wizyty dodają dużo siły. Dają także sporo do myślenia.”

Prawa autorskie do zdjęcia

Zdjęcie pochodzi z portalu wikipedia.org. Autorem jest Crash override83. Zdjęcie zostało wykorzystane na podstawie licencji CC BY 3.0.