Politycy Władcy Polski

Wojciech Jaruzelski

Wojciech Jaruzelski

Wojciech Jaruzelski (1923 – 2014). Był dowódcą wojskowym i politykiem, w tym generałem armii oraz ministrem obrony narodowej, jak również premierem PRL oraz prezydentem. Odpowiadał za odsunięcie od władzy Edwarda Gierka oraz wprowadzenie stanu wojennego.

Krótki życiorys Wojciecha Jaruzelskiego

Wojciech Jaruzelski przyszedł na świat w Kurowie 6 lipca 1923 roku. Ukończył warszawskie gimnazjum. Zasilił szeregi Związku Harcerstwa Polskiego. Po wybuchu wojny Jaruzelscy migrowali na Litwę. Wkrótce zostali zesłani na Sybir. W 1943 roku Wojciech Jaruzelski wstąpił do armii polskiej, by następnie ukończyć szkołę oficerską. Został dowódcą plutonu. W walkach o Warszawę Jaruzelski brał czynny udział, co wraz z końcem wojny dało mu stopień porucznika. Zwalczał podziemie antykomunistyczne. Jako absolwent Wyższej Szkoły Piechoty i Akademii Sztabu Generalnego wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Później wykładał w Wyższej Szkole Piechoty. Był szefem Zarządu Akademii Wojskowej. Zasilał też kontrwywiad wojskowy. Rok 1956 oznaczał dla Jaruzelskiego awans na generała brygady. W latach sześćdziesiątych został posłem na Sejm PRL. Następnie został wiceministrem obrony narodowej w 1962 roku. Wchodził w skład Komitetu Centralnego PZPR. Pamiętny marzec 1968 roku zapewnił mu stopień generała broni oraz tekę ministra obrony narodowej. Członkostwo w Biurze Politycznym KC PZPR otrzymał w 1973 roku. W 1981 roku został premierem oraz I sekretarzem KC PZPR. Wprowadził stan wojenny 13 grudnia 1981 roku. Był autorem utworzenia WRON, mianowicie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Został w 1985 roku przewodniczącym Rady Państwa. Inicjował wtedy pewne reformy, które okazały się przedsięwzięciem ponad siły systemu politycznego. Wreszcie poszedł końcem lat osiemdziesiątych na kompromis z opozycją. W 1989 roku został prezydentem PRL. Wkrótce jednak Jaruzelski ustąpił zwalniając miejsce prezydenta dla kandydata opozycji, czyli Lecha Wałęsy. W związku z tym Jaruzelski przeszedł na emeryturę. Zmarł w 2014 roku.

Biografia rozszerzona Wojciecha Jaruzelskiego

Szczeble kariery

Wojciech Jaruzelski ukończył gimnazjum ojców marianów w Warszawie. Był członkiem Związku Harcerstwa Polskiego. Po wybuchu wojny rodzina przeniosła się na Litwę, a stamtąd została zesłana na Sybir. W 1943 roku wstąpił do organizowanej przez Związek Patriotów Polskich armii polskiej, zostając po ukończeniu szkoły oficerskiej dowódcą plutonu piechoty, by zostać w ślad za tym pomocnikiem szefa sztabu w zakresie zwiadu. Brał udział w walkach o Warszawę osiągając pod koniec wojny stopień porucznika. Tuż po wojnie zajmował się zwalczaniem podziemia antykomunistycznego. Wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej już jako absolwent Wyższej Szkoły Piechoty i Akademii Sztabu Generalnego, zostając pod koniec lat czterdziestych podpułkownikiem. Członkostwo w partii okazało się też trampoliną do kariery w wojsku – wykładał taktykę i służbę sztabową w Wyższej Szkole Piechoty, szefując jednocześnie Zarządowi Akademii Wojskowej oraz będąc zastępcą szefa Głównego Zarządu Wyszkolenia Bojowego. Według danych Instytutu Pamięci Narodowej pracował wówczas również w kontrwywiadzie wojskowym. Rok 1956 przyniósł Jaruzelskiemu stanowisko generała brygady. Jako dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej Jaruzelski przywitał lata sześćdziesiąte, zostając szefem Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego a niemal równocześnie posłem na Sejm PRL. Już jako wiceminister obrony narodowej w 1962 roku wszedł w 1964 do Komitetu Centralnego PZPR. Był w drugiej połowie lat sześćdziesiątych poniekąd beneficjentem polityki Gomułki, a to ponieważ wydarzenia marca 1968 roku zapewniły mu stopień generała broni oraz stanowisko ministra obrony narodowej.

Falami „Dunaju” do prezydenta

Koordynował w roku 1968 operację „Dunaj”, czyli interwencje strony polskiej w Czechosłowacji. Przyszedł w końcu rok 1970 i Wojciech Jaruzelski obradował w ścisłym kierownictwie nad ostateczną decyzją użycia broni w związku ze strajkami na Wybrzeżu. Przypisuje mu się zatem udział w śmierci kilkudziesięciu osób. Natomiast w 1973 roku awans do stopnia generała armii związał się z jego członkostwem w Biurze Politycznym KC PZPR. W roku 1980 pomógł odsunąć Gierka, zostając w 1981 premierem oraz I sekretarzem KC PZPR. W związku z działaniami Solidarności wprowadził stan wojenny 13 grudnia 1981 roku. Utworzył w tym celu WRON, mianowicie Wojskową Radę Ocalenia Narodowego. Tekę premiera złożył w 1985 roku, zostając jednocześnie przewodniczącym Rady Państwa. Inicjował wtedy pewne reformy, które okazały się przedsięwzięciem ponad siły systemu politycznego. Wreszcie uległ naporowi społecznego niezadowolenia idąc na kompromis z opozycją. W 1989 roku został prezydentem PRL, wybranym przez Zgromadzenie Narodowe, rezygnując tym samym z funkcji I sekretarza PZPR. Przedterminowe wybory odbyły się rok później, i jak wiadomo Jaruzelski ustąpił zwalniając miejsce prezydenta dla Lecha Wałęsy. Przeszedł na emeryturę. Zmarł w 2014 roku.

Ciekawostki o Wojciechu Jaruzelskim

  • Był w kadrze Ludowego Wojska Polskiego najmłodszym generałem, który kiedykolwiek został wyniesiony do tego stopnia. Według źródeł wpływ na tak wczesny awans Jaruzelskiego miał fakt budzenia przez niego w bratnich sowieckich osobistościach najwyższych szczebli nieukrywanego zaufania.
  • Odpowiadał za interwencje PRL w Czechosłowacji. Przypisuje się zatem również Jaruzelskiemu udział w śmierci kilkudziesięciu osób.
    13 grudnia 1981 roku wprowadził stan wojenny. Według ostrożnych szacunków, poskutkowało to setkami ofiar cywilnych.
    Cierpiał na ślepotę śnieżną, której nabawił się podczas zesłania w głąb Rosji.

Cytaty Wojciecha Jaruzelskiego

„Jestem z tych, którzy widocznie potrzebują Kościoła na co dzień, nie umieją żyć samą wiarą. Sześć lat byłem w gimnazjum katolickim, byłem ministrantem, działałem w sodalicji mariańskiej, z mlekiem matki wyssałem katolicyzm. Nawet w kościele parafialnym mieliśmy swoją ławę – mój dziadek był jednym z fundatorów tego kościoła. Szanuję historyczną rolę Kościoła, jego wpływ na moralność, ale widocznie nie było to we mnie zakotwiczone intelektualnie. Emocjonalnie tak, bo jeszcze z frontu pisałem listy do matki i siostry, opatrzone: „Opatrzność nade mną czuwa”, „wczoraj byłem u spowiedzi”, lepiej się dzięki temu czułem. Ale brakowało mi Kościoła na co dzień, kiedy słucha się kapłana, podlega pewnym normom – spowiedź, komunia itd. Wreszcie wpływ środowiska, lektur itd. Dla mnie przełomowe były studia w Wyższej Szkole Piechoty (wtedy nie było jeszcze Akademii Sztabu Generalnego). Byłem oficerem frontowym, to był rok 1947. Tam w znacznej części wykładowcami byli oficerowie przedwojenni – w tym przedmiotów politycznych. Byli też wykładowcy radzieccy, ale w mniejszości. W tej uczelni nauczano nas demokracji ludowej, polskiej drogi do socjalizmu. Nie był to jeszcze etap, kiedy zatriumfował stalinizm. W programie nauczania mieściły się wartości etyczno-światopoglądowe, okazywano szacunek do Kościoła. Jednak oczywiście była walka: Kościół – państwo, Kościół – partia, była rywalizacja o rząd dusz. Jak człowiek się znalazł systemowo, ustrojowo po tej stronie, to siłą faktu się w to wpisywał.”