Aktorzy

Danuta Szaflarska

Danuta Szaflarska

Danuta Szaflarska (ur. 1915 w Kosarzyskach – zm. 2017 w Warszawie), czyli polska aktorka filmowa i teatralna. Miała na swym koncie ponad 80 ról teatralnych i wiele ról filmowych. Brała też udział w popularnych słuchowiskach, również serialach telewizyjnych, oraz udzielając swego głosu do filmów zagranicznych.

Krótki życiorys Danuty Szaflarskiej

Danuta Szaflarska, czyli polska aktorka teatralna i filmowa, która wystąpiła w ponad 80 rolach teatralnych i przeszło 40 filmowych. Widzowie Teatru Telewizji zapamiętali ją całkiem dobrze, podobnie słuchacze Teatru Polskiego Radia. Poza tym Danuta Szaflarska występowała w popularnych serialach telewizyjnych, a także udzielała się podkładając głos do filmowych produkcji zagranicznych. Karierę aktorską, którą Szaflarska rozpoczęła we wrześniu 1939, zakończyła oficjalnie w listopadzie 2016, będąc wówczas w wieku swych 101 lat. Była Danuta Szaflarska z uwagi na to najdłużej pracującą i w ogóle –  żyjącą, polską aktorką. Uważni widzowie kina pamiętają Danutę Szaflarską doskonale, a to z uwagi na jej występ chociażby w filmie „Zakazane piosenki” z roku 1946, następnie z filmu „Skarb” z roku 1948, czy wreszcie z produkcji zatytułowanej „Pożegnanie z Marią” z roku 1991 – z tego samego czasu pochodzi też film „Diabły, diabły”, a w końcu dzieło zatytułowane „Pora umierać” z roku 2007. 

Danuta Szaflarska zdobyła wykształcenie kierunkowe kończąc w 1939 roku warszawski Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej, tego samego roku debiutując w wileńskim Teatrze na Pohulance – już po wybuchu II wojny światowej. Dwa lata później, w roku 1941, Danuta Szaflarska wróciła do Warszawy, gdzie podejmowała grę w teatrach podziemnych. Później także Szaflarska brała udział w jako łączniczka w powstaniu warszawskim. Po wojnie natomiast występowała rok czasu na deskach Teatru Starego, a następnie w łódzkiego Teatru Kameralnego Domu Żołnierza. W latach 40. uważana była niezbicie za czołową amantkę kina polskiego, w późniejszych dekadach zasłynęła przede wszystkim z kreacji scenicznych komediowych – to w sztukach teatralnych, wystawianych wówczas przez teatry warszawskie. W filmie odkryta została niejako ponownie dopiero w latach 90. XX wieku. Zarówno krytycy, jak i widzowie, cenili pewnie osobowość Danuty Szaflarskiej oraz jej temperament.

Biografia rozszerzona Danuty Szaflarskiej

Młodość

Przyszła na świat w Kosarzyskach 6 lutego 1915 roku, w miejscowości, która dziś jest osiedlem Piwnicznej – Zdroju. Była dzieckiem nauczycieli. Gdy miała 9 lat zmarł jej ojciec. Wówczas rodzina przeprowadziła się do Nowego Sącza, gdzie Danuta Szaflarska chodziła do gimnazjum. Już wówczas interesowała się aktorstwem. Chodziła też do amatorskiego zespołu teatralnego. Debiutowała w 1927 na scenie sądeckiego Towarzystwa Dramatycznego, grając wtedy rolę Michasi w dramacie Juliusza Słowackiego „Horsztański”. Natomiast uczyła się później w Wyższej Szkole Handlowej w Krakowie, lecz choroba przerwała edukację. Później przyszła kolej na egzaminy aktorskie.

Niezwykłe kreacje

Danuta Szaflarska od połowy lat trzydziestych mieszkała w Warszawie. Tam też w roku 1939 ukończyła PIST, czyli Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej. Prawdziwy etatowy debiut aktorki miał miejsce 14 września 1939, debiutowała na deskach wileńskiego Teatru na Pohulance, wystawiono wtedy „Szczęśliwe dni” Pugeta. Jej dwa aktorskie lata wileńskie przyniosły dwadzieścia różnych ról. W czerwcu 1941 roku wróciła do Warszawy, grając dwa lata w teatrach konspiracyjnych, m.in. w teatrze frontowym AK (1943 – 1945). Była też wtedy łączniczką – adiutantką Jana Ciecierskiego ps. „Rosień”, brała więc czynny i zaangażowany udział w powstaniu warszawskim. Po przegranej udała się do Krakowa. Otrzymała angaż w Teatrze Starym, występując tam w latach 1945–1946.

W 1946 wyjechała do Łodzi, gdzie występowała przez ponad dwa lata na deskach Teatru Kameralnego Domu Żołnierza. Zagrała m.in. Orchideę w sztuce Tadeusza Gajcego „Homer i Orchidea”, a także Alkmeny w sztuce Jeana Giraudoux „Amfitriona 38” .Zagrała też w pierwszym pełnometrażowym polskim filmie powojennym pt. „Zakazane piosenki”, tamże jako Halina Tokarska. Następny był dramat obyczajowy „Dwie godziny”, lecz premiera przypadła dopiero na rok 1957. Tymczasem w 1948 zagrała Krysię Różycką-Konar w komedii „Skarb”, grając świeżo poślubioną żonę.

Występy w Warszawie

W 1949 Danuta Szaflarska przeniosła się wraz z łódzkim zespołem teatralnym do Warszawy. Do 1954 roku występowała w Teatrze Współczesnym, później natomiast w Teatrze Narodowym – w latach 1954 – 1966. Tam wyszła za mąż po raz drugi, za Janusza Kilańskiego. Grała role dramatyczne, na przykład w sztuce „Barbara Radziwiłłówna”, ale i nie brakowało komedii jak choćby w sztuce „Czarująca szewcowa” czy „Niedźwiedź” Czechowa. Krytyka słusznie uważa, że wśród jej największych osiągnięć w teatrze jest kreacja Władki w komedii „Aszantka” oraz Katarzyny w szekspirowskiej sztuce „Poskromienie złośnicy”. W tym czasie również wystąpiła w kilku filmach, z których na uwagę zasługuje chociażby: „Warszawska premiera”, „Domek z kart” oraz „Głos z tamtego świata”.

„Pożegnanie”

W roku 1988, po trzech latach przerwy, wystąpiła na deskach Teatru Kwadrat jako Delia w „Farsie na trzy sypialnie”, a następnie jako Starsza Kobieta w sztuce wystawionej na deskach Teatru Powszechnego „Godzina kota”. Jej kreacja Starszej Kobiety miała cechy charakterystyczne dla postaci w jej ostatnim etapie aktywności zawodowej. Zarówno w teatrze jak i filmie, budziła przychylność widzów spokojem, mądrością i doświadczeniem życiowym. W roku 1990 dostała u Andrzeja Wajdy niewielką rolę matki Bauera w filmie biograficznym „Korczak”. Trzy lata później pojawiła się w kolejnym filmie „Pożegnanie” zyskując przychylność, ale i uznanie krytyki. W 1994 zagrała w „Faustynie” odtwarzając postać siostry Feliksy. Zagrała wiedźmę w tajemniczym filmie psychologicznym „Diabły, diabły” oraz w 1998 roku w dramacie „Nic”, ale największym sukcesem w tym czasie, czyli w roku 2007, była główna rola w, docenionym zarówno przez krytykę, jak i widzów, filmie „Pora umierać”. Przyniosło jej to nie tylko nagrody, ale także wzrost zainteresowania mediów jej osobą. Natomiast w 2012 roku pojawił się dokument pt. „Inny świat”, w którym wówczas 97-letnia Danuta Szaflarska przez 97 minut opowiada o swoim życiu.

Aleja Gwiazd

W 2007 podczas 32. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, za rolę w filmie „Pora umierać” została nagrodzona wyróżnieniem dla najlepszej aktorki.

Rok 2008 przyniósł Danucie Szaflarskiej nagrodę Złota Kaczka, a to dla najlepszej aktorki stulecia kina polskiego. 9 marca 2008 w Alei Gwiazd odsłoniła swoją gwiazdę na łódzkiej Alei Piotrowskiej.

Zmarła 19 lutego 2017 w Warszawie, w wieku 102 lat. Urna z prochami spoczęła na Powązkach.

Ciekawostki o Danucie Szaflarskiej

  • Swoje najbardziej dojrzałe role zagrała, będąc w wieku już sędziwym.
  • Otrzymała wiele prestiżowych nagród i odznaczeń, jak na przykład Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
  • 14 września 1939 Danuta Szaflarska debiutowała na deskach wileńskiego Teatru na Puhulance, jako Pernette w spektaklu autorstwa Pugeta pt. „Szczęśliwe dni”W czasie kolejnego przedstawienia, które odbyło się pamiętnego i tragicznego dla Polski 17 września, czyli w dniu, w którym Związek Sowiecki zaatakował Polskę, w wileńskim teatrze dał się wyraźnie słyszeć świst pocisków czy wręcz huk radzieckiej artylerii. Przerażona publiczność pospiesznie opuszczała widownię, lecz aktorzy, w myśl samego Zelwerowicza (klasyka teatru polskiego), dokończyli występ. Była najdłużej pracującą i żyjącą polską aktorką.

Cytaty Danuty Szaflarskiej

„Myślę, że ten film dobrze oddawał atmosferę życia w okupacyjnej Warszawie i świetnie pokazywał charakter jej mieszkańców. Piosenki, które się tam pojawiły, sama dobrze znałam z warszawskiej ulicy. Pamiętam tego skrzypka, którego potem zastrzelono, bo okazał się niemieckim szpiegiem. Sama mu nawet kiedyś wrzuciłam datek do kapelusza. Nie zapomnę, jak do niemieckich „szczekaczek” informujących o sukcesach armii hitlerowskiej włączyli się nasi i zagrali polski hymn.”

„W tym, co robię, staram się zachować naturalność. Uważam np., że nie ma sensu ukrywać na siłę wieku. Wszelkie próby odmładzania się podkreślają tylko, że się jest starym. Myślę, że trzeba się normalnie, spokojnie starzeć. Każdy wiek ma też swoje radości, nie tylko zmartwienia.”

„Pamiętam, jak mój mąż grał Etiudę Rewolucyjną Chopina i kiedy 15 sierpnia kule wpadły przez okno, nawet nie przerwał grania.”

Prawa autorskie do zdjęcia

Zdjęcie pochodzi z portalu wikimedia.org. Autorem jest Mariusz Kubik. Zdjęcie zostało wykorzystane na podstawie licencji CC BY 3.0.